Wróciłam dziś do domu około piątej rano. Potem już nie spałam, a zmęczona jeszcze nie jestem. 4 godziny snu, a wypoczęta jak nie wiem ;-;
A co do obozu: Było fajnie. Na początku marudziłam, ale to przez zły humor. Zajęcia były ok. Większość z nich spędziliśmy w środku ośrodka, bo było zimno. Można by tam nosić kurtki. A raczej powinno się. Oglądaliśmy anime, reklamy, teleturnieje, mieliśmy różne konkursy i konkurencje na PS3. A jeśli kogoś interesuje: https://www.facebook.com/ObozyJaponskie?fref=ts Spróbujcie mnie znaleźć. Turnus 5.
Jedna z moich ulubionych reklam:
To tyle, paa c:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz