Heeej. Wybaczcie, że tak dawno nie pisałam, ale dwa tygodnie temu była diagnoza, wczoraj miałam konkurs z wiedzy anglojęzycznej, a pomiędzy mecz matematyczny. Żyć, nie umierać ;-; Jeszcze dzisiaj postaram się wrzucić II rozdział fanfick'u, teraz zaś test kredek, który obiecałam Kasowi.
Wybaczcie za fatalną jakość i to, że musicie oglądać mój beznadziejny charakter pisma, ale i to, i to nie jest do końca ode mnie zależne xd Pozdrawiam C:
PS. Ten biały kwadracik w lewym górnym rogu to nie akapit czy coś, tylko kredka tego koloru :3
Fęk ju x3
OdpowiedzUsuńSiedziała całą lekcję i rysowała... ^^
OdpowiedzUsuń